Dzisiaj mamy dla Was propozycję od wydawnictwa Rebel, w której, w ramach rozgrywki, będziecie układać pałac z klocków Lego, a komu uda się przy okazji zdobyć największą liczbę bananów, wygra grę. Choć chwilowo gra nie jest dostępna, niebawem, w maju, szykuje się jej dodruk, a jeżeli jeszcze nie mieliście styczności, zapraszamy zapoznać się z nim u nas. 🙂
Rozgrywka
Gra toczy się na płytce konstrukcyjnej stanowiącej teren, na którym będziecie wznosić pałac, na którą nakłada się mapę z różnymi kolorami obszarów oraz wycięciami do wetknięcia weń klocków. Nieopodal znajdują się karty małpy, które z jednej strony wzbogacą gracza w punkty, a z drugiej zmieniają rodzaj klocków, jaki gracz dobiera na koniec tury.
W ramach jednej tury gracz korzysta z posiadanych klocków łuków, cegieł i kolumn, aby utworzyć schody, które będą stanowić ściany pałacu. Na końcu wybudowanych schodów umieszcza ornament w kolorze pola, z którego rozpoczynał budowę. Zdobywa tyle punktów, ile wykorzystał łuków, tworząc schody, plus 1 punkt, jeżeli ornament znajduje się wyżej od wszystkich innych ornamentów w tym samym kolorze. Zgromadzone punkty pozwalają jedynie na kupno nowej karty w kolorze ornamentu lub 3-kolorowej. Jeżeli wykonane schody mają wysokość (nie licząc łuków) 5 lub większą, gracz otrzymuje kartę bonusową z 4 bananami.
Zdobyte karty mają 3 funkcje: dostarczają punktów na koniec gry oraz pozwalają zdobyć klocki do budowy kolejnych schodów na dwa sposoby — natychmiastowy oraz na zakończenie tury. Zdobyte karty, gracz przechowuje, odwrócone rewersem ku górze, na swojej planszetce w 4 stosach. Karty na szczytach stosów decydują, jakie klocki gracz otrzyma po zakończeniu swojej tury.
Gra kończy się z końcem rundy, w której zabrakło któregoś z elementów, który gracz miałby dobrać.
Wrażenia
Monkey Palace to specyficzna odmiana tile-placementu, gdzie zamiast klasycznych kafelków, układacie klocki Lego, tworząc trójwymiarową strukturę pałacu. W zależności od wybudowanego elementu draftujecie odpowiednie karty, które z jednej strony dają Wam punkty, a z drugiej stanowią podstawę do zdobywania kolejnych klocków.
Strategię w grze buduje się na podstawie dostępnych kart, które z jednej strony przynoszą punkty, a z drugiej są źródłem elementów niezbędnych do realizacji schodów w kolejnych rundach. Do tego, gracz może mieć w danej chwili aktywne jedynie 4 karty, więc kupując kolejne, będzie musiał zastąpić poprzednie. Będzie musiał wyważyć pomiędzy zdobywaniem kolejnych kart dla punktów a umożliwianiem sobie budowania większych struktur.
Budowanie schodów, poza standardowymi ograniczeniami wynikającymi z zasad gry, ma kolejne aspekty, o które warto zadbać. Karty bonusu trafiają do konstruktora schodów, które mają wysokość przynajmniej 5 bloków, ale nie licząc klocków łuków. Jest to dodatkowe 4 punkty, po które warto się schylić, choć wymaga to nieco finezji. Z pomocą przychodzi tu nadbudowywanie istniejących schodów własnymi. W grze dostępne są również karty trofeów, które są przechodnie i dają 2 punkty pod koniec gry tym, którzy zdobyli je jako ostatni. Małpa przechodzi za każdym razem, gdy ktoś umieści złotą dekorację. Motyl dopiero wtedy, gdy umieszczona dekoracja znajduje się najwyżej w całej konstrukcji. Żabę można wziąć dowolnie, odbiera ona 3 punkty, ale umożliwia pobranie klocka kolumny.
W grze praktycznie niemal ma losowości. Jedyne co to ułożenie i kolejność kart dostępnych do draftu. Gracze od początku decydują jednak jakie karty kupują i w wyniku czego, jakie klocki będą otrzymywać. Jest to więc raczej aspekt gry wpływającej na korzyść jej regrywalności.
Jedyne punkty styku pomiędzy graczami to draft kart i zdobywanie kart przechodnich jak małpa, motyl i żaba. No i oczywiście budujecie jedną świątynię, więc jest szansa, że, budując most, wjedziemy w plany innego gracza, ale ciężko tu o celową, świadomą interakcję. Poza tym, jak pewnie zwróciliście uwagę, czytając zasady rozgrywki, gra ma charakter pasjansowy.
Gra jest przeznaczona dla 2-4 graczy. Mechanika gry działa płynnie zarówno przy mniejszej, jak i większej liczbie uczestników. Rozgrywka trwa około 45 minut, co sprawia, że jest stosunkowo szybka i dynamiczna. Nie dostrzegliśmy rażących różnic pomiędzy rozgrywką na mniejszą i większą ilość graczy, bo nie zmienia się ilość wykorzystanych komponentów.
Podsumowanie
Monkey Palace to przyjemna gra oparta o trójwymiarowy tile-placement z draftem kart, które pełnią różne funkcje. Gra zachęca do strategicznego planowania swoich budowli w przestrzeni i planowania zdobywania kart. Super zabawa dla młodszych i starszych graczy. Polecamy. 🙂
Dziękujemy wydawnictwu Rebel.pl za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.
