Inka i Markus Brand są projektantami, którzy tworzą dość szeroki przekrój gier. Od gier dla dzieci począwszy, przez serię Exit, po nieco bardziej złożone, strategiczne gry euro. Z tego właśnie gatunku mamy grę Pokolenia, którą gracze mogą się cieszyć już od 13 bez mała lat. Po dość długim czasie, pojawiła się ponownie okazja, żeby wyposażyć się w tę grę w edycji „Big Box” i to do tego z pełnym wachlarzem dodatków, a nawet nowym dodatkiem „Zaślubiny”, niedostępnym do tej pory. Z bliżej nieokreślonych przyczyn, choć oryginał niezmiennie nazywa się Village, polską edycję nazwano tym razem Kronika, ale kto by tam patrzył na miano? Liczy się a gra, a ta jest świetna. 🙂
Tag: gra planszowa
Blask
Na fali gier, które bardzo starają się wciągnąć gracza w klimat rozgrywki, mamy dla Was kolejną propozycję. Tym razem będzie to gra Cédricka Chaboussita od wydawnictwa Dice&Bones o tajemniczej nazwie Blask. Gra, w której w świecie spowitym nieprzeniknioną ciemnością, gracze podróżują w poszukiwaniu cząstek światła, niezbędnych, by przywrócić światu blask.
Karak 2
Pewnie pamiętacie świetną grę przygodową dla młodszych graczy Karak Petra Mikšy. Jest świetna pod tym względem, że to prosta przygodówka, do której usiądziecie już z 5-letnimi dziećmi. Co jednak robić, gdy dzieci dorosną i Karak okaże się zbyt prosty? Wtedy trzeba kupić Karak 2, wciąż wydawany przez Albi, który nie dość, że jest jakby kontynuacją historii, to również rozszerza mechanikę o dodatkowe rzeczy. Zobaczmy co Roman Hladík i Petr Mikša przygotowali i jak im to wyszło.
Dzisiaj na stole kooperacyjna przygodówka dla dzieci i nie tylko. Tajemnice puszczy Geoffreya Wooda od wydawnictwa Galakta to gra, która zabierze Was w gęstwinę tajemniczych lasów zamieszkałych przez przeróżne stworzenia, w większości niestety wrogo nastawione. Zobaczmy więc, dokąd zawiodą nas leśne ścieżki.
Mieliśmy już parę razy przyjemność grać w gry, które były uproszczonymi wersjami gier zaawansowanych. Mogliście przeczytać u nas recenzję My Little Scythe albo poczuć się zachęceni do przyjrzenia się rodzinnej wersji Agricoli. Tym razem nie mniej ciekawy tytuł doczekał się wersji dla dzieci. Do rodziny znanej i lubianej gry Jamesa Wilsona dołącza Moje małe Everdell, pod którą podpisała się również Clarissa Wilson. Zobaczmy zatem, co kryje się w pudełku od wydawnictwa Rebel.
Podwodne miasta
Wychodzi na to, że ulubionych projektantów planszówek mamy już trochę. Zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem nie lubimy po prostu planszówek, za czym przemawiałoby jeszcze parę przesłanek? 😀 Niemniej, wpadł nam w ręce ostatnio tytuł, którego obecnością na polskim rynku możemy cieszyć się już od paru lat. Jest to gra Podwodne miasta Vladymíra Suchego, jednego z autorów, który powoli dołącza do grona ulubionych autorów właśnie. Grę, ponad 4 lata temu, wydał Portal, i w tym czasie zgarnęła już trochę nagród i nominacji. Zajrzyjmy więc do pudełka i zobaczmy, o co chodzi. 😉
Kroniki zamku Avel Przemka Wojtkowiaka to świetny przygodowy tytuł, przy którym można całą rodziną przeżywać wspaniałe przygody. Jeżeli jeszcze nie graliście, a w Waszej drużynie macie dzieci w wieku wczesnoszkolnym, koniecznie musicie wyposażyć się w tę grę. A gdy już Was wciągnie, z pewnością warto będzie sięgnąć po dodatek. Kroniki zamku Avel: Nowe opowieści od wyd. Rebel to więcej przygód do rozegrania a dodatkowo alternatywną wersję ataku bestii na zamek. Zobaczcie sami. 🙂
Azul: Lśniący pawilon
Serii Azul Michaela Kieslinga raczej nie potrzebujemy przedstawiać. Trzecią grę z tej serii, o nazwie Letni pawilon opisywaliśmy już jakiś czas temu: tutaj. W międzyczasie serię przejęło wydawnictwo Rebel i w sklepach możecie spodziewać się wznowień z logo nowego wydawnictwa. Podobnie jest dodatkiem do Letniego pawilonu o nazwie Azul: Lśniący pawilon.
Miodny bzyk
Ostatnimi czasy na naszym stole wylądowało przedsiębiorstwo. I to nie byle jakie, bo pszczele, w postaci gry od Lucrum Games pod wdzięcznym tytułem Miodny Bzyk. Jako że jest to całkiem przyjemna gra, a gry o pszczołach szczególnie leżą w naszych upodobaniach, objęliśmy ją patronatem. Spieszymy więc podzielić się z Wami tym, czego możecie się po niej spodziewać.
Przedsiębiorcy z Tieltu
Nazwisko Simone Lucianiego to już od dłuższego czasu dla nas zwiastun wyśmienitej gry. W parze z Danielem Tascinim zaprojektowali niejedno soczyste euro, które bardzo trafiało w nasze gusta. Gdy dotarło do nas Tiletum tych właśnie autorów, oczekiwania były niemałe i czym prędzej zabraliśmy się za ogrywanie. Zdradzę już na wstępie, że nie zawiedliśmy się, a po szczegóły zapraszamy poniżej. 🙂