Nasza przygoda z tą grą zaczęła się dobrych kilka lat temu i nieraz trafiała na stół podczas planszówkowych spotkań. Na początek zakupiliśmy Dobble Kids, gdyż szukaliśmy czegoś, w co można pograć z dzieckiem, nie trzeba zbyt wiele czasu na przygotowanie gry, a sama rozgrywka przebiega szybko i intensywnie. Ten tytuł doskonale trafił w nasze familijne oczekiwania. Następnie do naszej kolekcji trafiło Dobble Star Wars, jak przystało na wiernych fanów i można było szlifować terminologię filmową do poziomu mistrzowskiego. 🙂
Łapiąc ostatnie dni wakacji przyjrzymy się kolejnej wersji tej gry, jaką jest Dobble Plaża od wydawnictwa Rebel i sprawdźmy dlaczego warto dołączyć ten tytuł do naszej kolekcji gier.
Trochę historii…
Jak powstało Dobble, w które może zagrać dzisiaj? Pomysł narodził się w głowie Jacquesa Cottereau, który chciał uprościć pewna zagadkę matematyczną i tym samym znaleźć rozwiązanie zagadnienia z teorii kodowania korygującego. Na podstawie swoich przemyśleń stworzył dwie gry Dziwny Retriever oraz Gra w insekty. Oba te tytuły dały podwaliny dla wersji gry, która obecnie stała się bestsellerem. Stało się to za sprawą Denisa Blanchota, który odnalazł stare karty Gry w insekty i postanowił odświeżyć grę nadając jej bardziej uniwersalny charakter. Gdy nowa wersja została stworzona oraz przetestowana podczas wielu rozgrywek, Blanchot zajął się dystrybucją gry do wydawnictw, dzięki czemu w 2009 roku ukazała się współczesna wersja gry Dobble.
Zawartość
Rozgrywka
W grze Dobble Plaża mamy pięć minigier do wyboru. Natomiast główna zasada pozostaje niezmienna, a jest nią odnalezienie tego samego symbolu (może występować różnica w wielkości), który znajduje się na naszej i drugiej docelowej karcie z głównego stosu. Akcja ta dotyczy wszystkich graczy jednocześnie. Jeśli uda nam się to zrobić najszybciej spośród wszystkich graczy, karta trafia do nas i przyniesie pożądane punkty na koniec rozgrywki. Akcję powtarzamy, aż główny stos zostanie wyczerpany. Ten z gracz, który zdobędzie najwięcej kart zostaje zwycięzcą.
Przyjrzyjmy się teraz, jakie minigry dostarczają nam Dobble Plaża:
- Parasol – na środek stołu wykładamy jedną kartę, natomiast przed każdym dzieckiem 4 karty, a 6 przed dorosłym. Naszym celem jest odnalezienie z każdej naszej karty wspólnego symbolu z kartą na środku. Jeśli uda nam się to zrobić, zakrywamy swój symbol odwracając go.
- Rafa koralowa – przed każdym z graczy rozkładamy 4 lub 6 kart, dostosowując ilość do wieku. Na środku będzie widoczna tylko 1 karta. Naszym zadaniem jest jak najszybsze pozbycie się swoich kart. Jeśli znajdziemy taki sam symbol kładziemy kartę na środek zmieniając tym samym wierzchnie symbole na karcie startowej.
- Zamek z piasku – każdy z graczy otrzymuje jedną zakrytą kartę. Na środku kładziemy stos odkrytych symboli. Na znak wszyscy odkrywają swoje karty i jak najszybciej próbują odnaleźć ten sam symbol. Ten, komu się to uda zabiera kartę do siebie i kładzie na poprzedniej.
- Rozgwiazda – każdemu z graczy rozdawane są po kolei karty z głównego stosu. Kiedy zostanie tylko jedna z nich, kładziemy ja na środku. Gracze tasują swoje stosy i kładą zakryte przed sobą. Na znak odkrywają wierzchnią kartę i starają się jak naszybciej pozbyć jej znajdując ten sam symbol na karcie ze środkowego stosu. Jeśli uda nam się to zrobić kładziemy naszą kartę na miejsce początkowej.
- Basen – każdy z graczy otrzymuje jedną kartę, reszta tworzy odkryty stos na środku. Na znak wszyscy odkrywają karty i starają się jak najszybciej znaleźć taki sam symbol z karty na środku i na karcie innego gracza. Jeśli uda nam się to zrobić kładziemy kartę ze środkowego stosu na kartę gracza, u którego znaleźliśmy wypatrzony przedmiot. Osoba z najmniejszą ilością kart wygrywa.
Wrażenia
Po rozpakowaniu pudełka pierwsze co nam się rzuciło w oczy to wykonanie kart. Mamy tu solidne, plastikowe komponenty, którym nie straszna woda, piasek a nawet błoto. Poza tym karty są odporne na wyginanie w porównaniu do poprzednich wersji. To wszystko zapakowane w przewiewny woreczek, który naprawdę szybko wysycha po zamoczeniu.
Tytuł gry wskazuje nam docelowo nadmorskie krajobrazy, a i same symbole kojarzą się od razu plażą, kąpielą lub czy po prostu z latem. Jak możecie dostrzec na zdjęciach mamy do dyspozycji 30 kart, na których znajduje się po 6 symboli. Parząc bardziej szczegółowo, narysowane symbole to przeróżne przedmioty związane plażowaniem i kąpielą, zwierzęta morskie takie jak nadymka, orka czy pelikan a nawet owoce, które przynoszą orzeźwienie podczas upałów. Co więcej zaproponowane minigry rownież związane są z wodnymi atrakcjami. Gra niezmiennie ćwiczy spostrzegawczość oraz refleks. Rozgrywka przebiega dynamicznie, a wybór coraz to innej propozycji grania urozmaica zbieranie punktów.
Pomimo tytułu Dobble Plaża to zdecydowanie gra, która nadaje się do zabrania praktycznie w prawie każde warunki, nie tylko nad morze. Uważam, że gra rownież świetnie odnajdzie się podczas górskich wycieczek czy biwakowania, ze względu na swoją odporność na zniszczenie i działanie wody.
Jak ta wersja wypada pośród naszych wcześniejszych Dobble? Otóż pod względem ilości kart, symboli i szczegółowości grafiki nie różni się od Dobble Kids. Co sprawia, że z powodzeniem możemy już grać z dziećmi od 3 roku życia. Kwestią pozostaje ewentualne wyjaśnienie przez rodzica, co to za przedmiot lub zwierzę. Tematyka dotyczy morskiego środowiska, więc dziecko będąc na plaży od razu przyswaja sobie różne nazwy i skojarzenia. W porównaniu z Dobble Star Wars, jest to wersja znacznie prostsza, gdyż zamiast 30 kart, Star Wars składa się z 55 wyzwań na spostrzegawczość i zagłębia się w bardziej szczegółową terminologię związana z tymi filmami.
Jeśli nadal zastanawiacie się nad rozpoczęciem przygody z Dobble a gracie z małymi dziećmi, które lubią bawić się grą nie zawsze zgodnie z instrukcją, lubicie leżeć na plaży i przebywać blisko wody czy po prostu dużo podróżujecie i chcecie pograć w coś szybkiego nawet podczas nieprzewidywalnych warunków atmosferycznych to Dobble Plaża będzie świetnym wyborem.
Gryf Uczy
Spostrzegawczość | Refleks |
***
Grę Dobble Plaża możecie znaleźć tutaj.
Dziękujemy wydawnictwu Rebel za przekazanie egzemplarza recenzenckiego.