Dawno już nie proponowaliśmy Wam do grania gry typu roll-and-write, a więc proszę. Dzisiaj weźmiemy na warsztat Trek 12: Himalaje od wydawnictwa Rebel, grę Bruno Cathali i Corentina Lebrata, która opiera się właśnie na tej mechanice. Zobaczmy, co przygotował dla nas jeden z czołowych projektantów i jak się to ma do wspinaczek wysokogórskich.
Rozgrywka
Trek 12: Himalaje ma 3 warianty rozgrywki. Podstawowy: „Szybko na szczyt”, Rozszerzony: „Ekspedycja” i solowy.
W podstawowym wariancie, rozgrywamy tylko jeden arkusz, składający się z 19 pól, które widnieją w głównej jego części. Na dole znajdziecie tabelki ułatwiające podliczanie punktów, a w prawym górnym rogu „tabelę decyzji”, w której jest 5 operacji na kościach i po 4 pola obok każdego.
W ramach rundy, rzucacie 2 kośćmi. Każdy następnie wybiera jedną z dostępnych operacji (mniejszą, większą, odejmowanie, dodawanie, mnożenie), wykonuje ją na parze kości i wpisuje wynik w jedno z kółek. W te z cienką obwódką można wpisać liczby 0-12, a w te z grubą 0-6. Jeżeli nie możemy wpisać wartości (bo wynik działania jest za duży), wstawiamy smutną buźkę. Wypełnić możemy jedynie kółko sąsiadujące z innym już wypełnionym.
Liczby, które wpisujecie mogą tworzyć 2 formacje: szeregi i obszary. Szereg jest to nieprzerwana sekwencja liczb różniących się od siebie o 1, przy czym dana liczba może wystąpić tylko 1 w danym szeregu. Liczby o tej samej wartości tworzą obszary. Dane pole może być częścią maksymalnie jednego szeregu i jednego obszaru.
Wykonaną operację należy zakreślić w „tabeli decyzji”. Wolno nam wykonać wyłącznie taką, przy której jest jeszcze wolne miejsce.
Punkty za obszary i szeregi liczy się tak samo. Największa wartość + ilość pól wchodzących w jego skład – 1. Za każde pole, które nie należy ani do obszaru, ani szeregu albo ma smutną buźkę, dostajemy -3 punkty. Dodatkowo, według tabelki, liczymy bonus za największy szereg i największy obszar.
Wariant „Ekspedycji” polega na rozegraniu kolejno wszystkich 3 arkuszy. Dochodzą karty asysty, dzięki którym będziecie mogli trochę nagiąć reguły gry na swoją korzyść. Zdobywacie je tworząc nową grupę 0,1 albo 2. Na koniec zdobywacie gwiazdki za: przekroczenie pułapu punktowego, najlepszy wynik spośród graczy i najlepszy wynik w historii rozgrywek. Wygrywa gracz z największą liczbą gwiazdek.
Wrażenia
Trek 12: Himalaje, to abstrakcyjna gra roll-and-write o bardzo prostych zasadach. Trzeba przyznać, że włożono dużo pracy w to, by każdy element gry kojarzył się z górskimi wyprawami. Wisienką na torcie jest wiersz Kazimierza Przerwy-Tetmajera — Góry. W trakcie rozgrywki, jednak, próżno szukać górskiej przygody.
Znajdziecie w niej natomiast, trochę planowania i trochę kombinowania, co można z danych kości uzyskać. Głównym polem do kombinowania jest takie wdrażanie strategii, żeby nie zablokować sobie niezbędnych operacji na kościach. Właśnie te ograniczenia, czy to w ilości operacji, czy maksymalne liczby w polach, wymuszają dobre planowanie, co gdzie chcemy mieć. Największy więc wysiłek będziecie wkładali na początku gry, kiedy opcji będzie najwięcej.
Ciekawym elementem są koperty z dodatkowymi elementami gry i zasadami, które odblokowujecie w trakcie grania. Każda taka koperta jest opatrzona symbolem, który pokazuje, jaki warunek należy spełnić, by móc ją otworzyć. Jest to na pewno element, który będzie zachęcał do kolejnych rozgrywek. Nadmienię, że zajmują one prawie połowę pudełka.
Różne opcje rozgrywki pozwalają na skalowanie gry, w zależności od tego, ile czasu chcemy na nią poświęcić. Dodatkowo, tryb „Ekspedycji” ma ciekawe rozwiązanie, że zapisujemy najlepsze wyniki na danym typie arkusza. Pobicie rekordu jest nagradzane dodatkowymi gwiazdkami.
Również sprytne jest to, że możecie zdobywać karty asysty, ale okupione jest to rozpoczęciem jednego z najniżej punktowanych obszarów. Można więc, pośrednio, za punkty, kupić sobie kartę z jednorazową umiejętnością. Nawiasem mówiąc, niekiedy warto. Nieużytą kartę, można również odsprzedać za 3 punkty.
Gra jest bardzo szybka, głównie ze względu na to, że liczba dostępnych opcji, ze względu na wspomniane ograniczenia, nie jest przytłaczająco duża. Dodatkowo, gracze wykonują swoje akcje równolegle.
Interakcja z innymi graczami kończy się na porównywaniu wyników po zakończeniu arkusza, co jest raczej wspólną bolączką tego typu gier.
Podsumowanie
Podsumowując, Trek 12: Himalaje to abstrakcyjna gra typu roll-and-write, w której rywalizujecie tworząc układy liczb na arkuszach zawierających 19 pól. Gra jest lekka i prosta, a konkurencyjny tryb rozgrywki i koperty rozszerzające grę, zachęcają, żeby do niej wracać. Polecamy tym, którym nie przeszkadza brak interakcji pomiędzy graczami, a lubią gry z wykorzystaniem papieru i ołówka.
Dziękujemy wydawnictwu Rebel.pl za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.
Zapraszamy również na stronę:
żeby poczytać więcej o grze.