Kategorie
Recenzje gier

Horrified

Tym razem, dla odmiany, mamy dla Was grę kooperacyjną, w której będziecie ratować miasto przed atakiem potworów. I to nie byle jakich potworów, tylko tych z kultowych filmów grozy Universal Pictures. Grę Horrified, stworzoną przez studio Prospero Hall, wydaje Ravensburger. Będzie to trzecia gra planszowa od tego wydawnictwa w naszej kolekcji, a poprzednie dwie: Labyrinth i Minecraft (B&B) przyjęły się u nas bardzo dobrze. Zobaczmy więc, jak wypada Horrified.

Rozgrywka

Celem gry jest rozprawienie się z potworami, które zaatakowały miasto. W zależności od wybranego poziomu trudności, będzie to od 2 do 4 potworów jednocześnie. Każda kreatura wymaga innej sekwencji czynności, która niezbędna jest do jej pokonania. 

Każdy gracz wciela się w jedną z postaci i wraz z pozostałymi, stara jak najszybciej wypełnić zadania narzucone przez potwory. Każda postać ma określoną liczbę punktów akcji na turę oraz unikalną specjalną zdolność. W ramach jednej akcji jest kilka opcji do wyboru, jak: poruszanie się, zarządzanie przedmiotami i wykorzystywanie ich. Wspomniana akcja specjalna również wykorzystuje jeden punkt akcji.

Turę gracza wieńczy faza potworów, w której dociągacie kartę, która mówi co się dzieje. Często pojawiają się nowe przedmioty na planszy. Następnie, rozpatruje się wydarzenia związane z potworami albo pojawiają mieszkańcy. Na koniec, wskazane na karcie potwory przechodzą do ataku. Ile pól się przesuną i ile kości użyją, znajdziecie na karcie. Gdy potwór w ramach swojej akcji dosięgnie postaci gracza bądź mieszkańca, atakuje. 

Gdy atakowana jest postać gracza, rzuca on wyznaczoną przez kartę liczbą kości. Za każdy sukces, gracz musi odrzucić przedmiot albo ląduje w szpitalu, a poziom terroru wzrasta. Jeżeli na kościach wystąpi znak wykrzyknika, aktywuje się umiejętność specjalna potwora. Gdy natomiast atak potwora dosięgnie cywila, jest on usuwany z planszy, a poziom terroru rośnie.

Gra kończy się przegraną, gdy poziom terroru osiągnie maksimum albo skończą się karty potworów. Gracze wygrywają natomiast, gdy uda im się na czas pokonać wszystkie potwory.

Wrażenia

Horrified jest przygodową grą kooperacyjną, w której walczycie z potworami z popularnych, choć leciwych już, horrorów od Universal Pictures. Dominującą mechaniką w grze jest pick-up and deliver. Gra jest przesiąknięta klimatem i chyba ciężko jej nie lubić.

Klimat

Lekki klimat horroru, to z pewnością mocna strona gry Horrified. Z jednej strony potwory atakują, a elementy gry utrzymane są w mrocznej tonacji. Jednak ostatecznie, nie robi to aż tak mocnego wrażenia, jak w Posiadłości Szaleństwa, na przykład. Przez to, do gry będziecie mogli zaprosić również dzieci. My graliśmy z 7-latkiem i podobało mu się bardzo. 

Za familijnym charakterem gry przemawia również mocno jej kooperacyjny charakter. Przejawia się on nie tylko we wspólnym celu. Akcja wymiany może przysłużyć się dowolnym graczom, którzy dzielą z nami pole na planszy. Karty można zagrywać, żeby wspomagać innych graczy i do tego, nie koniecznie w swojej turze. Duży nacisk jest położony na kooperację, a bez dogadania strategii można się zgubić i przegrać.

Wspominałem wcześniej grę Posiadłość Szaleństwa. Choć daleki jestem od bezpośredniego porównywania obu gier, miałem grając takie odczucie lekkiej wersji Posiadłości. Również jest przydział punktów akcji do swobodnego wykorzystania. Lata się po planszy celem zdobywania przedmiotów. Jest wyraźnie oddzielona faza gracza i faza potworów. No i ganianie owych potworów za graczami. Wiadomo, Horrified jest dużo lżejsze, bardziej familijne i nie ma aspektu eksploracji nieznanego. Jednak, odczuwalne jest tych kilka podobieństw.

Mechanika

Na BGG pojawiają się komentarze, że gra jest za prosta i nie sposób w nią przegrać, nawet grając przeciw 4 potworom. Nie wiem, czy świadczy to o nas źle, ale nam się udało przegrać we 4 osoby przeciw 3 potworom. Inną grę, z naszym 7-letnim synem, skończyliśmy z kilkoma zaledwie kartami potworów. Jak na nas, poziom trudności gry jest na odpowiednim poziomie, jeżeli potrzeba, zawsze można coś wymyśleć, żeby sobie utrudnić. 😉

Tutaj też trzeba wspomnieć o losowości, która atakuje nas z dwóch stron. Z jednej strony, losowo dobierane karty potworów mogą powodować, że akurat te potwory, które mają nas w zasięgu będą atakować. Z drugiej strony, losowość uderza od strony kości. Nie jest to jednak cecha gry, która sprawia, że w ogóle nie mamy kontroli nad wydarzeniami na planszy, tylko coś nad czym trzeba starać się zapanować.

Co do mechaniki, to gra sprowadza się do przenoszenia przedmiotów z jednego miejsca na drugie. Każdy potwór ma swoje wymagania odnośnie tego, co i gdzie trzeba zanieść, okraszony oczywiście odpowiednią historią. Niemniej, jeżeli klimat gry nie podpasuje i nie dacie się wciągnąć, to, mimo wszystko, monotonia mechaniki pick-up and deliver jest przełamana interakcją ze strony potworów.

Dobrym zabiegiem jest również wprowadzenie cywili, których trzeba ochraniać i doprowadzać (choć nie zawsze) do miejsc docelowych. Jest to drugi aspekt gry, który odrywa nas od przenoszenia przedmiotów. Zupełne zaniedbanie cywili może skończyć się gwałtownym wzrostem terroru i przegraną.

Podsumowanie

Podsumowując, Horrified to solidna, kooperacyjna gra przygodowa, oparta o mechanikę pick-up and deliver. Choć tematem są potwory z horrorów, jest on prowadzony na tyle lekko, że bez problemu można zaprosić do graczy już 7-letnie dzieci, nie ryzykując konieczności spania przy włączonym świetle. Dla nas, na prawdę kawał dobre, wciągającej, klimatycznej gry. Polecamy.


Dziękujemy wydawnictwu Ravensburger za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.


Zapraszamy również na stronę:

żeby poczytać więcej o grze.