Domino — gra, którą zna każdy z nas praktycznie od dziecka. Patrząc w perspektywie gier planszowych, wiodącym tytułem na rynku jest bez wątpienia gra Kingdomino oraz jej bardziej rozbudowana wersja czyli Queendomino. Autor obu tytułów — Bruno Cathala nie zawahał się również przed stworzeniem kolejnej pozycji, tym razem w wersji roll&write. Ta dwuosobowa gra nosi nazwę KINGDOMINO DUEL, a do jej tworzenia dołączył się Ludovic Maublanc. Ilustracje, jakie zobaczymy zarówno na okładce, jak i wewnątrz gry powstały dzięki Cyril Bouquet. Przyjrzymy się z bliska tej wersji.
Co znajdziemy w pudełku?
Rozgrywka
W grze Kingdomino Duel, co rundę, używając skomponowanych ze sobą dwóch kostek, będziemy nanosić na swój arkusz wybrane symbole herbów, a zarazem dążyć do zdobycia różnych zaklęć. Punkty otrzymamy, jeśli na arkuszu stworzymy grupę takich samych herbów, a przynajmniej jeden z nich będzie oznaczony symbolem dygnitarza czyli krzyżykiem w górnym lewym rogu.
Każdy z graczy otrzymuje swój arkusz mapy oraz ołówek. Pośrodku kładziemy arkusz z zaklęciami, tak by był dostępny dla obu osób. Pierwszy z graczy rzuca czterema kostkami i wybiera jedną z nich, jego przeciwnik bierze do siebie dwie pozostałe kości, by tę ostatnią pozostawić rozpoczynającej osobie. Symbol znaku zapytania oznacza dowolny wybrany przez gracza symbol herbu. Następnie gracze rysują połączone ze sobą w kafel domina herby oraz zaznaczają na arkuszu księgi zaklęć namalowane symbole bez krzyżyków.
Aby zdobyć i móc wykorzystać dodatkowe akcje z księgi zaklęć, musimy jako pierwsi skreślić wszystkie symbole jednego rodzaju herbu. Jeśli nam się to uda, w naszej turze będziemy mogli dowolnie wykorzystać otrzymany przywilej, który dotyczy rysowania herbów na naszej mapie.
Gra kończy się jeśli jeden z graczy narysuje swój ostatni herb lub gdy żadna z osób nie jest w stanie dodać kolejnego domina do mapy. Następuje podliczanie punktów, które polega na zsumowaniu liczby takich samych herbów, umieszczonych w jednej grupie (posiadłości) oraz pomnożeniu jej przez ilość dygnitarzy (krzyżyków) w tym obrębie. Na mapie mogą wystąpić kilka takich samych posiadłości. Należy pamiętać by w danej grupie znajdował się chociaż jeden dygnitarz, gdyż w przeciwnym przypadku nie otrzymamy żadnych punktów. Grę wygrywa gracz, który zdobędzie największą ilość punktów.
Wrażenia
Do tej pory mogliśmy skusić się na kafelkową partię w Kongdomino lub bardziej rozbudowaną wersję, czyli Queendomino. Oba tytuły bardzo dobrze się u nas przyjęły, stąd z dużym zaciekawieniem czekaliśmy aż do planszowej rodziny dołączy Kingdomino Duel w wersji roll&write.
Pierwsze wrażenie, jakie odnieśliśmy dotyczyło pudełka i jego wielkości. Poprzednie wersje gry to duże pudełka, wypełnione wieloma komponentami. W tym przypadku otrzymujemy małe pudełko z notesem oraz ołówkami, które nie zajmuje dużo miejsca i jest jedną z gier, które z powodzeniem możemy zakwalifikować do „kieszonkowych”. Świetnie sprawdzi się w podróży czy po prostu poza domem, a jej rozłożenie nie zajmie nam zbyt dużo czasu.
Nawiązując od razu do zasad gry, widać już po długości instrukcji. Tak jak w przypadku Kingdomino reguły gry nie są złożone. Tutaj zamiast losowania i wybierania kafelków, zdamy się na los kości, spośród których dwie trafią do nas.
Trudnością, a zarazem sprytnym zabiegiem autora, jest zasada, iż pierwszy gracz może wybrać tylko pierwszą i ostatnią kość, oddając przywilej dobrania dwóch kolejnych przeciwnikowi. Sprawia to, iż połowicznie jesteśmy zdani na łaskę drugiego gracza. Przed wyborem należy się dobrze się zastanowić, jak zaplanować swoje królestwo na mapie i dobrze rozmieścić herby, również te z dygnitarzami, by znaleźć potem miejsce na rozbudowanie posiadłości i ewentualne nowe symbole. Co do samego rysowania, symbole herbów są na tyle uproszczone, że nie będziemy mieć problemów przeniesienia ich ze ścianki kostki na arkusz.
Ciekawym aspektem gry jest Księga Zaklęć, dzięki której zdobywamy jednorazowe bonusy jako nagrodę za posiadanie odpowiedniej liczby herbów na naszej mapie. Mamy tu do czynienia z istnym wyścigiem. W każdej turze widzimy, na jakim etapie jesteśmy my i nasz przeciwnik. Jeżeli widzimy, iż dany bonus nie jest już możliwy do zdobycia, możemy zmienić nasz kierunek i zacząć wybierać inne symbole herbów i próbować zdobyć inne zaklęcie, a przy tym rozbudować nową posiadłość.
Jak już wspomniałam, w kościaną wersję Kingdomino zagramy we dwie osoby, rozgrywka przebiega dosyć sprawnie i raczej się nam nie dłużyła. Na tworzenie naszych map poświęcimy ok. 30-35 minut, a do rozgrywki zaprosimy już młodych graczy wieku 8 lat ze względu na zawartą w grze strategię i planowe rozmieszczanie herbów.
Jeśli jesteście fanami królewskiej rodziny gier z domino w tytule, wersja roll&write na pewno będzie miłym urozmaiceniem dla dwóch graczy, szczególnie, że zostało zaprojektowane w małym i kompaktowym pudełku, które można zabrać ze sobą wszędzie. Szybka i przyjemna rozgrywka sprawia, że Kingdomino Duel sprawdza się w wersji papierowej i dobrze utrzymuje poziom podstawowej wersji, co czyni ją kolejną ciekawą pozycją w serii.
Gryf Uczy
 |
| Planowanie |
Dziękujemy wydawnictwu Fox Games za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.
