Kategorie
Recenzje gier

Rakieta

Dzisiaj przybliżymy Wam nowinkę od wydawnictwa Granna. Grę Rakieta, w której będziecie budować… nie zaskoczymy Was — rakietę. 🙂 Haczyk polega na tym jednak z powstanie owa rakieta. Aby zdobyć niezbędne komponenty, udacie się na złomowisko. Gra jest debiutem Michała Grynia. Zobaczmy więc, jak wyszło.

Rozgrywka

Gra Rakieta, z punktu widzenia gracza, składa się z czterech obszarów. Złomowiska, z którego pozyskuje części. Strefy kart projektów, planów rakiety i kart odliczania. Warsztatu, na którym tworzy komponenty rakiety z uprzednio nagromadzonego złomu. No i, oczywiście, swojej przestrzeni, w której znajdzie się planszetka (plecak), gdzie chwilowo przechowuje wysypiskowe precjoza, obok której wznosi swój kosmiczny pojazd.

Opcje gracza w ramach tury są następujące: wejście na złomowisko, zbieranie złomu i opuszczenie złomowiska. Pierwszego opisywać nie trzeba, bo ponad nazwę czynności wiele do napisania nie zostaje. Poszukiwanie złomu polega na przemieszczaniu się pionka gracza po planszy złomowiska i zbieranie komponentów do plecaka. Nie może jednak przekroczyć 4 elementów ani łącznej wagi w liczbie 7.

Opuszczenie złomowiska jest akcją, która pozwala wprowadzać plany budowlane w życie. Składają się na nią wybudowanie elementów ze zgromadzonych części oraz realizacja kart projektów. Gotowe komponenty rakiety pobiera się z warsztatu po odrzuceniu złomu o odpowiedniej masie i zawierającego wymagane przez daną część typu. Po wcieleniu kupionego (stworzonego) komponentu, można zrealizować kartę projektu, jeżeli spełnieniu widniejącego na niej warunku.

Spełnienie warunku karty planów przez jednego z graczy inicjuje koniec gry. Bierze on do siebie karty odliczania i co rundę odrzuca jedną, aż do momentu startu rakiet. Następuje wtedy podliczenie punktów za: kartę startu rakiety, realizację karty planów, kartę celu indywidualnego oraz karty projektów zdobywane podczas gry.

Wrażenia

Rakieta jest grą, która zgrabnie łączy kilka mechanik: poruszanie po planszy oraz otwarty draft zarówno elementów rakiety, jak i kart celów, zapewniając graczom szybką i niebanalną rozgrywkę.

Przede wszystkim, nie jest to gra, w której będziecie budować piękną równiutką błyszczącą rakietę. Ze względu na źródło materiałów, wykorzystywanych do jej budowy i wciąż napływającym nowym kartom projektów, którym będziecie starali się sprostać, będzie częściej przypominała odlotowego Frankensteina. Nie odbiera to uroku grze, a wręcz nadaje jej klimat. Oczywiście, jeżeli ktoś ma szczególnie silne poczucie estetyki i zamiłowanie do symetrii, też będzie w stanie sklecić coś fajnego. Będzie jednak musiał się przy tym trochę nagimnastykować.

Ciekawym zabiegiem jest możliwość przemontowania elementów po spełnieniu wymagań karty projektu. Pozwala to na większą rotację tychże, przez co gra nie traci tempa, a zdobywając elementy rakiety, gracze mogą szukać rozwiązań, które pozwolą na szybkie wzbogacenie się o kolejną kartę.

Elementy tworzone w warsztacie (kupowanie w nim) mają swoje stałe miejsca w przegródkach, jednak złom, jaki powinien być wykorzystany do ich produkcji będzie się różnił z gry na grę. Dzieje się tak poprzez przez przypisywane doń żetony, które określają zarówno cenę, jak i niezbędny do produkcji danych elementów rodzaj złomu.

Sama mechanika przemierzania złomowiska jest ciekawą łamigłówką przez to, że można poruszyć się o jedno pole albo na najdalsze możliwe w danym kierunku. Często, żeby zdobyć potrzebny typ złomu, będzie trzeba trochę się natrudzić. Zwłaszcza, gdy inni gracze, bądź wyczerpane stosy przyblokują pola, uniemożliwiając ich przemierzenie.

Niestety nie udało nam się rozegrać gry we 4 graczy, jednak możemy potwierdzić, że zarówno dla 2, jak i dla trojga, gra działa bez zarzutu. Co do czasu rozgrywki, to lądowaliśmy raczej w okolicach górnej granicy pudełkowego zakresu, czyli spędzaliśmy na grze w okolicach godziny.

Podsumowanie

Podsumowując, Rakieta to lekki, niebanalny tytuł, nad którym przyjemnie spędzicie godzinkę w niekoniecznie ogranym towarzystwie. Przystępna rozgrywka i ciekawe ilustracje na pewno przypadną do gustu dzieciom 8+, które również można z powodzeniem zaprosić do rozgrywki. Gra jest idealna do rodzinnego grania. Polecamy.


Dziękujemy wydawnictwu Granna za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.