Zauważyliśmy, iż na rynku gier bardzo dużo tytułów traktuje o niesamowitych, fantastycznych tematach, które mocno pobudzają wyobraźnię, ale nie mają za dużo wspólnego ze światem realnym. Dlatego też zaczynamy szukać gier bliższym naszemu życiu, ale i temu jak wyglądało ono kiedyś. Takim tytułem, który świetnie ukazuje przeszłe, choć nie tak odległe czasy jest gra WŁOŚCIANIE od wydawnictwa IUVI Games. Pozycja ta autorstwa Haakona Hoela Gaardera nawiązuje do swojskiego, wiejskiego klimatu, a rozgrywka przenosi nas prosto do osady, która bardzo potrzebuje naszej pomocy. Zajrzyjmy do niej i sprawdźmy co tam się dzieje.
Tag: 8+
Kościane domino
Domino — gra, którą zna każdy z nas praktycznie od dziecka. Patrząc w perspektywie gier planszowych, wiodącym tytułem na rynku jest bez wątpienia gra Kingdomino oraz jej bardziej rozbudowana wersja czyli Queendomino. Autor obu tytułów — Bruno Cathala nie zawahał się również przed stworzeniem kolejnej pozycji, tym razem w wersji roll&write. Ta dwuosobowa gra nosi nazwę KINGDOMINO DUEL, a do jej tworzenia dołączył się Ludovic Maublanc. Ilustracje, jakie zobaczymy zarówno na okładce, jak i wewnątrz gry powstały dzięki Cyril Bouquet. Przyjrzymy się z bliska tej wersji.
Orzechowa uczta
Któż by nie zakochał się w sympatycznych polnych i leśnych zwierzakach, które dodatkowo żywią się niezwykle zdrowymi i smacznymi orzeszkami? Pewnie niewielu by się im oparło. Chcielibyśmy przedstawić Wam kilka takich okazów, gdyż najnowsza gra od wydawnictwa Granna nosząca tytuł Dzień Bobry, kryje w swoim pudełku takich to sympatycznych bohaterów i ich przysmaki. Autorem tej pozycji jest Andy Niggles, natomiast ilustracje stworzyli Maëva da Silva, Christine Deschamps. Przyjrzyjmy się bliżej tej pozycji.
Ekstremalny mózg
Gdy myślimy o grach, które niezwykle pobudzają naszą wyobraźnię przestrzenną, id razu staje nam przed oczami gra Ubongo. W swojej kolekcji mamy dwie wersje tej gry, jaką jest karciane Ubongo w małym, kompaktowym pudełku oraz Ubongo 3D ( recenzję tego tytułu znajdziecie tutaj. Tym razem mieliśmy okazję, by poćwiczyć swój mózg nad kolejnym wcieleniem tej pozycji, a mianowicie nad UBONGO EXTREME, które ukryte zostało dokładnie w takim samym pudełku co podstawowa karciana wersja.
Barwne zwiedzanie
Przyznajemy szczerze, iż bardzo lubimy gry wydawnictwa Nasza Księgarnia, ze względu na ich lekkość, niski próg wejścia, łatwe do przyswojenia zasady, piękne ilustracje, a przede wszystkim, że są przyjemnymi grami familijnymi, którymi zachwycają się nawet młodsze dzieci. Kiedy na naszym stole pojawił się Spacer po Burano pierwsze wrażenie, jakie pojawiło się przy rozgrywce zostało już z nami do końca. Jeśli chcecie je poznać, zapraszamy na naszą recenzję.
W odległej galaktyce
Brzdęk!: Nie drażnij smoka jest jedną z naszych ulubionych gier przygodowych. Jest również u nas na czele w kategorii gier z budowaniem talii. Zarówno przez klimat, jak i przyjemną mechanikę, spotykała się entuzjazmem każdego zespołu z jakim w nią graliśmy. Z tych właśnie powodów, z niecierpliwością czekaliśmy na jej reimplementację, a właściwie zmianę wystroju z paroma nowinkami w rozgrywce. Brzdęk! W! Kosmosie!: Raban w próżni jest kosmiczną wersją wyżej wspomnianej gry. Czy dalece różni się od poprzedniczki? Czy jest równie wciągająca? Zobaczmy.
Gra familijna, która sama w sobie nawiązuje do tworzenia rodziny jest wręcz idealna patrząc na grono odbiorców, dla których jest przeznaczona. I tak właśnie stało się w grze o sympatycznie brzmiącym tytule Dolina Królików od wydawnictwa Zielona Sowa. Autorką tej pozycji jest Anna Sobich-Kamińska, natomiast ilustracje i gama odcieni zieleni zawartej w grze powstały dzięki Justynie Hołubowskiej-Chrząszczak. Zobaczmy co też dzieje się w tytułowej Dolinie.
Potyczki na wyspie Skye
Wyspa Skye jest malowniczą szkocką wyspą, położoną na zachód od Wielkiej Brytanii. W grze Aleksandra Pfistera i Andreasa Pelikana o takiej samej nazwie, wcielamy się w głowy szkockich rodów osiedlających jej tereny i starających się zbudować silne królestwa. Polską edycję zawdzięczamy wydawnictwu Lacerta. Do gry zostały stworzone dwa dodatki, a każdy z nich wnosi co innego do rozgrywki. Przyjrzyjmy się im z bliska.
Gra łosie
Zawsze lubiliśmy testować prototypy różnych gier, gdyż wiemy ile czasu, poświęcenia i serca wkładają w nie twórcy. Z chęcią obserwujemy rozwój, zmiany i w końcu efekt końcowy w postaci gotowego pudełka ze świetnie wykonanymi komponentami. Dziś chcemy Wam pokazać kolejny przykład takiego projektu zaraz po Plażingu i Minerałach, a jest nim Uda Łosie autorstwa Dalii Żmudy-Trzebiatowskiej. Grę w wersji prototypowej miesimy okazję testować na etapie gotowych ilustracji w formie kart. Gra od pierwszej rozgrywki tak nam się spodobała, że bacznie przyglądaliśmy się, co będzie dziać się z nią dalej. Co więcej, objęliśmy ten tytuł patronatem medialnym. Spójrzmy teraz na końcowy efekt i co dokładnie znalazło się w pudełku.
Budujemy Zamek
Carcassonne Klausa-Jürgena Wredego jest jedną z klasycznych już gier kafelkowych. Ma swój początek w 2000 roku i od tamtej pory doczekała się wielu nagród i dodatków. Zamek autorstwa, nie mniej popularnego projektanta, Reinera Knizii nie jest jednym z nich. Jest to niezależna gra, choć oparta na tej samej mechanice co oryginał. W originale zresztą nosi nazwę „Carcassonne: The Castle.” Czym się różni od pierwowzoru? Zobaczmy.