W grze „Dworzanie” od wydawnictwa Lucky Duck Games wcielamy się w nikogo innego jak właśnie świtę dworską, która jest zarazem wpływowymi członkami rodzin znajdujących się „blisko” królowej. Powstało już wiele euro gier, gdzie, wcielając się takich właśnie jegomości, staramy się wkupić w łaski królów, królowych czy innych władców. Jednak są to bardziej złożone tematy, do których dochodzi wiele zmiennych, a opcji jest bez liku. W grze Dworzanie sprawa jest dużo prostsza. Mamy długi stół, wokół którego zmieści się sporo zainteresowanych, żądnych wpływów i władzy. Pytanie tylko, czy dopchają się, tam gdzie trzeba. W samym centrum zainteresowania, rzecz jasna, zasiada królowa i to na niej, jak można się domyślać, zależy najbardziej wysoko postawionym rodzinom.

Rozgrywka i Wrażenia
W grze każdy gracz otrzymuje w każdej rundzie trzy karty dworzan na rękę, jedną z nich dokłada do stołu, drugą daruje któremuś z przeciwników, a trzecią zostawia sobie. Kolejność rozdania kart jest dowolna. I teraz zaczyna się cała intryga. Przy stole karty umieszczone na górze to członkowie rodzin będący szanowanymi przez jej królewską mość, natomiast te dołożone z drugiej strony wręcz przeciwnie. Na koniec gry nastąpi weryfikacja ilości i przewagi kart po jednej i drugiej stronie, która rozstrzygnie, czy dana rodzina zapunktuje u królowej, czy popadnie w niełaskę.


Dodatkowo każdy z graczy przyjmuje członków danych rodzin do siebie, oczywiście kontrolując sytuacje przy stole, by zdobyć na koniec jak najwięcej punktów. Oczywiście przeciwnikom oddajemy karty niezbyt korzystne lub takie, które pozwolą nam zrealizować nasze ukryte cele, które również otrzymujemy na początku gry.
Gra dodatkowo rozpieszcza nas dobrą mechaniką, gdyż pośród rodzin znajdują się ci o specjalnych rolach (skrytobójcy, szlachcice, strażnicy), którzy umożliwiają nam niezłe zwroty akcji podczas rozgrywki, a nawet uśmiercenie niewygodnych osobników. Nie zabraknie też dobrze sprawdzającego się blefu, którego możemy użyć za pomocą kart szpiegów. Gdy skończą się karty Dworzan, następuje odkrycie szpiegów, zarówno u graczy, jak i przy stole. Wszystko staje się jasne i widzimy, w jakim świetle postawione są wszystkie rodziny.


Podsumowanie
Gra „Dworzanie” to istna karuzela zwrotów akcji w układach kart. Niby prawie wszystko jest jasne i panujemy nad sytuacją, gdy za chwilę nasze dążenia zostają zniweczone przez przeciwników i następuje znacząca zmiana układu sił przy stole. Gra świetnie działa na 3 i 4 osoby. Pięcioosobowe grono to już naprawdę niezła uczta bez trzymanki, bo tam dzieje się już dużo i ciężej jest trzymać rękę na pulsie, ale za to, jak ciekawie rozgrywa się cała akcja. Tytuł ten to gra balansu, blefu i ukrytych celów, a piękne wykonanie kart dostarcza naszym zmysłom kolejnych miłych odczuć. „Dworzanie” zostają na pewno w kolekcji i nieraz będą wyciągani przy liczniejszym gronie. 🙂


Dziękujemy wydawnictwu Lucky Duck Games za przekazanie egzemplarza gry do recenzji.

